Postacie tak małe...
Komu potrzebne zawahanie,
Tylko powstrzyma egzekucję.
A gdzie osądów złych staranie,
Lud chciałby pójść już w rewolucję.
Rozbić układy chętnie kryte,
Poznać też wroga za murami.
Choć są tam ciała znamienite,
Myślące ponad podziałami.
Lecz komu zwłoka gra surmami,
Ten wciąż osiąga pełną chwałę.
My zasłaniamy się ciałami,
Nic, że postacie są tak małe.
Kłótnia wyzwoli złość narodom,
Potem już wojna żniwo zbierze.
Kto podda prawość takim szkodom,
Kto z nas uwierzy takiej wierze.
Komentarze (3)
Nie cierpię wojen , nie cierpię rewolucji za to
uwielbiam spokój, ciszę i radość ducha w narodzie :)
pozdrawiam
ambicje polityków zagrażają bezpieczeństwu
im bardziej polityka jest transparentna tym bardziej
traci słowo-elity, bo jakież to elity które nie cofną
się przed niczym , żeby udowodnić swoje racje nawet
przed wywołaniem konfliktu zbrojnego