Poszukiwanie Małego Księcia
....obrazki z podróży....
gdzie Mały Książę ukryłeś się?
w fontannie della Barcaccia
na schodach hiszpańskich
czy galerii włoskich antyków
w tęsknej melodii lirników?
szukam wytchnienia
w tej kropli wody
nie mam ochłody
bo spieszę się
szukam więc ciebie
w każdym uśmiechu
wartym wyznania i grzechu
Mały Książę… nie ma cię
nawet w kolekcji Armaniego
w szyfonach modelek na wybiegu
ni w krzyku pliszki, ni w ciszy...
czas biegnie w upale
w odciskach sandałek
napęczniałych od soli
w turbanie dorożek
zapachu tych koni
i róży podarowanej
ręką nieznajomego
pod swawolną łódeczką
Mały Książę, czy ukryłeś się
na Via Condotti?
nie dręcz mej duszy
woda w fontannie
tak cicho pluszcze…
a mnie dręczą tajemne
szeptów twojej pokusy
uchyl rąbek tajemnicy
chociaż trzy deka!
cierpliwość twą wynagrodzę
,,Jestem po prostu w
w Caffe elt Creco”
To słynna kawiarenka włoska, w której bywali najwięksi poeci...polscy Mickiewicz, Słowacki, również, no i byłam tam i ja..może reprezentowałam tam BEJ? Wiecie, nie mogłam znaleźć tej kawiarenki, Małego Księcia w niej pijącego wyjątkową smaczną i działającą na zmysły włoską kawę... Po prostu poezja...a cena taka sama jak w Krakowie w Głównym Rynku. Oj.. ten smak nadal do dziś tak samo czuję....a wy?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.