W poszukiwaniu Ciebie
Wiesz że Ciebie szukam i szukając znajduję...
Myśli splątane tęsknoty węzłem
Metafizycznie snują się w labiryncie życia
I szukają Ciebie
Twojej pełni ubranej w liliowe szaty
pożądania
Twojego uśmiechu biegnącego po krużgankach
serca
Twoich ust pełnych namiętności spływających
kroplami słodyczy
Twojej duszy w ikonę miłości zaklętą
I szukam Ciebie dalej
Biegnąc po korytarzach zmierzania
Gdzie serce przystaje w słuchaniu
Dusza budzi się z letargu niepokoju
Bojąc się Ciebie utracić
I wyrywa się jak ptak
Wolnością chcąc napełnić puchar
miłowania
I szukam Ciebie dalej
W pustelni serca czekającego
W milczeniu słów nieodgadnionych
W rzece uczuć płynących przez życie
W pragnieniach lśniących blaskiem jak
słońca promienie
W emocjach palących jak ogień
W pocałunkach na jawie i tych ginących w
snu mroku
W słowach co serce Twe pieszczą jak
kochanków ciał spalanie
W śmierci co przedsionkiem ponoć jest życia
W drodze wijącej się jak nić pośród
szczytów gór nieposkromionych
I szukam Ciebie dalej
Szukanie przerwane telefon się odzywa
Marzenia się kończą
I znalazłem Ciebie
Jesteś na jak długo sam nie wiem
Kiedy zacznę znowu poszukiwać Ciebie
….
Komentarze (1)
Bardzo mi przypadły do gustu słowa z pierwszej części
wiersza. Chociaż cały jest ...no właśnie jaki? Smutny,
a zarazem radosny przez chwilę dla peela!