W poszukiwaniu Edenu
Życie plątanina słów,
Nie dokończonych snów.
Marne kilka oddechów,
Westchnień, uśmiechów.
Gnamy szukając raju,
Znajdując rozczarowanie.
Po co nam życiowe,
Sukcesy, domy, mercedesy.
Umierając nawet,
Cennych wspomnień nie zabierzemy.
Umrzemy w ciemnościach,
Samotnie obłąkani przez ból.
W życia zakamarkach,
Surowości nieugiętej.
W ciężkich chwilach,
W czarnych godzinach.
Poszukujemy Edenu,
Boskiej potęgi.
Zdrowi przy zmysłach modlą się do Boga.
Chorzy bluźnią nieustannie.
Jaka to różnica Boga nie ma.
Jaka to różnica czy żyjemy.
To i tak egzystencja marna.
Gdzie jest raj ?
A jednak lecę, lecę do krainy ułudy.
Tam gdzie serca dobre czekają cudy.
Pod chmurami lecę jak ptak.
Horyzonty oczami mierze.
Ale i tak w Eden nie wierze.
Gdzie jest raj ?
Raj tam gdzie miłość nasza
Dla wszystkich zakochanych.
Komentarze (3)
Mieć wiarę to najcenniejszy dar od Boga. Widać, że Ty
ją masz. Pięknie o niej piszesz.
Ciekawy wiersz, ach ta miłość.
nie zawsze ułudą miłość chociaż nigdy nie jesteśmy jej
pewni To Eden Na tak Piękna wiara dla wszystkich
dziekuję Na tak!