Potępiony ...
Człowiek dzisiejszy,który nie jest chamem,nie leci na kase i posiada zasady jest potępiony ...
Skamielina smutku i żalu,okrywa me ciało
Wątpie by cokolwiek w życiu dobrego
nastało
Krocze przez życie nie widząc swej drogi
Proszę o pomoc,lecz jestem tylko kulą u
nogi…
Ludzie mają mnie za nic,jestem jak śmieć
Ale czy ja nie mogę już coś od życia mieć !
?
Proszę tylko o chwilę szczęścia,spokoju
Lecz każdy znów wrzuca mnie do
gnoju…
Dlaczego człowiek nie może być równy
Czemu świat harmonii jest tak złudny ?
Pieniądze,sława stają się życia podstawą
Ale mnie to tylko napawa większa
obawą…
Próżno szukać tamtych wspaniałych lat
Gdy każdy człowiek był jak Twój brat
Gdy mogłeś wydobyć głos do kogoś
Dziś,promieniuje tylko ludzka wrogość
…
Nastały czasy chamstwa i prostactwa
Gdzie nie spojrzysz same matactwa
Człowiek z zasadami staje się wrogiem
Bo nie pasuje, leżąc jak kamień
odłogiem…
Wstaje i ide,walczyc z tym światem
Sprawić by brat,na powrót był mym bratem
By wspaniałym sprawić nasze życie
Byśmy już nigdy nie wyznawali uczuć
skrycie…
Wiersz dedykuje tym,którzy wątpią w lepsze jutro ... Nie zatracajcie swoich zalet dla mody ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.