Potknięcie
Upadniesz cicho
niczym łza na deszczu.
Nikt Cię nie usłyszy.
Przejdą obojętnie, ledwo zobaczą,
a Ty leżeć będziesz
pośród miliona kropli,
które będą kątem oka spoglądać
czy swój, czy może obcy.
Aż w końcu się podniesiesz,
wytrzesz się z brudu
i dumnym krokiem przeszłości zostawisz,
żeby nikt nie widział,
że jest Ci źle,
że trochę trudno...
autor
Pedro
Dodano: 2007-01-23 17:07:01
Ten wiersz przeczytano 399 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.