potoki rwące
znów siedzę tu
wpatrzona w rwące wody
wiosennego potoku
czas płynie wraz z nim
kamienie pozostają na dnie
nie poruszone
słońce opromieniło
wszystko dookoła
niby wszystko
pięknieje
gdzieś między drzewami
starymi jak park ten
błąkają się pary
niby takie zagubione
szukające ciszy
mineło tyle czasu
ponad pięćset letni zamek
Z surowymi murami
śmieje się ze mnie
tak dawno Cię nie widziałam
pod powiekami wśród mgieł
kryje się Twój uśmiech
i spojrzenie nieco
rozmazane
jednak żywe
upragnione
włóczę się po parku Oporowskiego zamku
i na jego śmiech odpowiadam śmiechem
jest równie samotny jak ja
- nawet nie jest nawiedzony.
Komentarze (4)
Od połowy wiersz bardzo mi sie podoba, wiec ogolnie
ok.
"Pod powiekami kryje się Twój uśmiech", słodko.
Cieplutko pozdrawiam.
Silnie czuć tęsknotę, ładnie zakończony.
Poruszający...
"tak dawno Cię nie widziałam" pełen tęsknoty wiersz, a
końcówka doskonała