Potop
Szemrzącym tsunami
chwili lękliwej
drzewa okalasz
nadmiarem uczuć
Niszczysz miłością
z nienawiści zrodzoną
zalewając twarze krwią
Burzliwym trzaskiem
łamiesz stereotypy
zalewasz wnętrza
spanikowanych maluczkich
Szemrzącym tsunami
chwili lękliwej
drzewa okalasz
nadmiarem uczuć
Niszczysz miłością
z nienawiści zrodzoną
zalewając twarze krwią
Burzliwym trzaskiem
łamiesz stereotypy
zalewasz wnętrza
spanikowanych maluczkich
Komentarze (9)
szemrzące tsunami?
trudno mi też uwierzyć, że miłość może zrodzić się z
nienawiści
ale tak czy siak wiersz ciekawy
pozdrawiam :)
żywioły w każdej dziedzinie życia są nieprzewidywalne
Bardzo ładnie, ciekawie. Przyroda koi, ale też burzy i
rani.
Pogodnego dnia Hels.
W każdym bądź razie to niszczycielska siła.
Pozdrawiam.
ja tu myślę o wspólnym życiu że w domu jest taki
żywioł który zazdrością niszczy wspaniałą miłość ..nie
zważa że Ciebie i wszystkich rani .. tak to odczytuję
.. jest jak tsunami ..dobranoc ..
Natura bywa nieprzewidywalna.Pozdrawiam:)
Bezmiar siły i potęgi przemawia ogromem wszechwładzy
niszczycielskiego
żywiołu... Bardzo osobliwe ...Podoba mi się.
za mało tego na czym się skupić wrażliwością
Fajne, przyrodnicze.