Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Potrafisz!

Boli?
To dobrze.
Przynajmniej wiesz, że to wszystko
To nie tylko sen.
Nawet cierpienie jest lepsze od wegetacji.
Przypomina Ci, że żyjesz,
Choć tak często tego nie chcesz.
Przypomina, że trzeba wstać,
Spojrzeć ludziom w twarz,
Mimo powszechnej falszywości i hipokryzji -
Uśmiechnąć się,
Ukryć wszystko co boli,
Co do żywego rusza Cię.
Ukryć
Na samym duszy dnie...
Bo gdy brak do życia chęci i sił
Trzeba złapać się celu -
Tak jak tonący brzytwy się chwyta.
Choćbyś sobie nie radziła,
Co wieczór płakała -
Absolutnie nie pozwól,
By ktoś miał satysfakcję
Z Twoich słabości...
Schłódź napuchnięte powieki,
Zrób porządny makijaż -
Nikt nie zobaczy śladów
Po morzu nocnych łez...
Zamknij je głęboko w sobie,
Niech wszyscy naokoło
Szeroko rozwartymi oczami patrzą
Na Twą siłę i wytrzymałość.
Nigdy nie wzbudzaj litości,
Ani pogardy dla Twej słabości.
Wzbudź za to podziw
Dla siły swego charakteru.
Pamiętaj:
Potrafisz!

autor

poziomka23

Dodano: 2015-09-19 04:23:19
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Dobre te rady z wiersza, bardzo motywujące

Ola Ola

Czasem takie proste
Pozdrawiam seredecznie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mądra rada,choć nie zawsze łatwo jej sprostać.
Serdeczności przesyłam
poziomeczko:)

Jutta Jutta

Nie trzeba wstydzić się swojej słabości, pozwól sobie
pomóc. Paradoksalnie w tym przejawia się siła.

cii_sza cii_sza

Rady, trudne często do wykonania, ale sluszne,
słuszne...

Nie gniewaj się, pozwolę sobie poniżej...

Boli?
To dobrze.
Przynajmniej wiesz,
to nie sen.
Nawet cierpienie jest lepsze
od wegetacji.

Przypomina Ci, że żyjesz,
choć często tego nie chcesz.
Przypomina, że trzeba wstać,
spojrzeć ludziom w twarz,
uśmiechnąć się,
ukryć co boli.

Gdy brak do życia chęci i sił
złapać się celu -
jak tonący brzytwy chwyta.

Choćbyś sobie nie radziła,
wieczorami płakała -
nie pozwól,
by ktoś miał satysfakcję
z Twoich słabości...

Schłódź napuchnięte powieki,
zrób porządny makijaż -
nikt nie zobaczy śladów łez.

Zamknij je głęboko.
Niech patrzą
szeroko otwartymi oczami.

Nie wzbudzaj litości,
ani pogardy dla słabości.
Niech podziwiają.

Potrafisz!

ARABELLA ARABELLA

niełatwe rady, ale jak się uda to..padajcie narody,
pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »