Potrzebuję
Potrzebuję ciebie tu i teraz
Bliskości pragnę i dotyku
Słowa to smycz za krótka
Prowokują grę niepotrzebną
Nie chce więcej zastanawiać się
Jak cudownie by było
Gdyby…………
Życia prozaicznego pożądam
Filmu wspólnie obejrzanego
I nawet gdy zasnę miedzy klatkami
Kanapki z sałatą
Jeszcze świeżą
Dziś zrozumiałem
Sprawa przegrana
Żegnaj
Kochana.
autor
Inkwizytor
Dodano: 2007-01-29 22:23:01
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.