Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

POWAGA DRWINY

To było wczoraj. Wpadłem do pokoju i wdałem się w dyskusję z trzema kobietami, która została podsumowana jako śmiechu warta.


wchodzę do pokoju, spostrzegam patrzące
grupa kobiet w półcieniach, skupiona wokół mnie

tworzę wrażenie, pełen powagi niby
lecz w myślach chowam gesty, skrywając pęknięcia
mierzę spojrzeniem, udając
całkiem poważnie – to tylko pozory

ciężar gatunkowy, niby z najwyższej półki
podnosi rangę, choć pozbawiony wartości
nadając znaczenie, prestiżu na zewnątrz
lecz w środku – to jedynie pustka

dźwięk wesołości, tymczasem
rozlega się w powietrzu, jak echo szyderstwa
dookoła ust, rozlewa się beztroska
zatapiając w śmiechu każdy ślad powagi

kaprysem chwili, staje się wartość
konkluzji wywodu, który
przypisuje mu cenę – to jedynie
śmiechu warte, ujęte drwiną

lecz czyż nie lepiej, gdy życia szarość
złamana zostanie przez chwilowy brak śmiechu?

Tym sposobem: Sylwia, Magda i Kinga zainspirowały mnie do napisania tego wiersza, stając się drwiącymi muzami z mojej powagi.

autor

sturecki

Dodano: 2024-02-13 12:33:07
Ten wiersz przeczytano 539 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

Isana Isana

Przeżyte chwile nie zawsze są nam miłe, ale nie mamy
na to wpływu.
Uśmiechaj się mimo wszystko.

Pan Bodek Pan Bodek

Za Larisa pozwole sobie.
Trafnie ujela. :)

Serdecznosci. :) /+/

_wena_ _wena_

Pozdrawiam z podobaniem refleksji :)

Larisa Larisa

Powaga, za którą nic nie stoi... staje się śmieszna.
Zgrabnie napisana "scenka rodzajowa"!
I nauczka dla peela.

Serdecznie pozdrawiam z uśmiechem

Kika88 Kika88

Za Mariat
Pozdrawiam serdecznie:)

molica molica

Witam,

trafna refleksja.../+/

Pozdrawiam.

Annna2 Annna2

Lubię czarny humor- sama taki stosuję i ten angielski.

Kiedyś mój wujek coś opowiadał- że znany u nas
ogrodnik ma same trujące pomidory- ani mu brewka i
usta nie zadrgały- poważny jak śmierć.
Wujek- gdybym w to uwierzyła- to w japonkach po śniegu
bym latała.
Dziś brakuje mi z nim rozmów.
Dzięki za przypomnienie

jastrz jastrz

Drwiny nie lubię, wolę satyrę, czy nawet ironię. Z
jednym wyjątkiem. Drwić można (a nawet często trzeba)
z pysznych. Wtedy drwina jest jak szpilka
przekłuwająca nadęty, ale próżny balon.

JoViSkA JoViSkA

Drwina zaczepką była, by sprowokować
uśmiech...wyobraziłam sobie tę scenkę :) Pozdrawiam

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Oj te drwiny, życiowa, wymowna refleksja, pozdrawiam
serdecznie.

Marek Żak Marek Żak

Drwiny i szyderstwo kojarzy mi się z poczuciem
wyższości wobec drugiej osoby i jest bliska pierwszemu
grzechowi głównemu - pychy.
Pozdrawiam

BordoBlues BordoBlues

Jak jest dobry kontakt z Weną, to nawet o kole
zapasowym można dobry wiersz napisać.
Pozdrowionka :):)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Może i tak :) Szarość dnia powinien łamać uśmiech
właśnie, ale - wcale nie paradoksalnie - jego brak w
niektórych sytuacjach może być skuteczniejszy :)

A czasami człek wpadnie do pokoju, gdzie jedna
kobieta... I naprawdę jest ciężko... A trzy... Boże...
;-)

Z podobaniem
Pozdrawiam :)

Zosiak Zosiak

Niebalnie.
Miłego wieczoru :)

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Drwina to zniewaga i krwi wymaga ;))
Ale skoro zaowocowała wierszem więc chyba Autor się
nie obraził i jest okey ;)

Pozdrawiam najbardziej zaangażowanego komentatora na
Beju :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »