Powiało
Powiało chłodem.
Po upałach gęsie skórki,
dopięte guziki,
rozczochranie z wiatrem.
Nadciągnęły chmury,
a ludziom się swetry.
Szary zatopiony w akwarelach,
koloryt z widokiem
nie do powieszenia.
Niepotrzebne klapki, sandały,
zwiewne materiały,
jesień wchodzi w tkanki
zimnym błękitem.
Pewnie od tego
siwieją włosy.
autor
marcepani
Dodano: 2020-08-28 23:05:20
Ten wiersz przeczytano 702 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Powiało i dmuchnęło a też lunęło.
I teraz się przypatruje, czy nikt nie żartuje, czy
wszyscy mają uśmiech właściwy...
Heheh, odrosty. Ale faktyczne, coś w tym może być.
Lubię iść przez jej złotości i burości.
Oj tam, oj tam... To tylko odrosty ;)) p
Pozdrawiam serdecznie :)
Doskonale oddany chłód który obecnie serwuje nam
sierpień... Może lato jeszcze wróci :)
śliczny jesienny nastrój. Pozdrawiam milutko.
Jeszcze nie :-) Nie wywołujmy wilka z lasu :-)
Chciałbym jeszcze zdążyć na kawałek lata :-) Ukłony i
pozdrowienia dla Autorki :-)
Wiersz powoli wprowadza nas w jesienny nastrój, choć
lato jeszcze nie daje o sobie zapomnieć...
Pozdrawiam Marce :) B.G.
Powiało dobrym, nostalgicznym wierszem. Chciałoby się
nagle powiedzieć - piękną mamy jesień tego lata... Za
mało deszczu, więc, gdy pada - jesteśmy w ciężkim
szoku :)
Pomyślę jeszcze o przenośni w wersach, coś mi tu nie
pasuje :
Nadciągnęły chmury,
a ludziom się swetry.
Pozdrawiam :)
To zapowiedź jesieni.
Bardzo ładny wiersz, pozdrawiam :)
Dziękuję Bogu,bo upałów mam już dosyć.Jak cudownie
powiało z Twojego wiersza.Pozdrawiam.
Uwielbiam wiosnę, lato - jeśli wystarcza wody dla
roślin, jesień za barwy i nostalgię, tylko do zimy
trudno mi się przekonać - jakaś taka nijaka ostatnio.
Pozdrawiam cieplutko:)
Ładnie.
Ja lubię jesień słoneczną i ciepłą.
Pozdrawiam :)
Dziękuję moim gościom za odwiedziny, a Tobie Jastrzu -
wyjaśniam, a może nie wyjaśniam... że to celowa
konstrukcja zdania. Miłego!
Jeszcze mamy lato. Ale pamiętam w jakiejś książce
znalazłem stwierdzenie "I jesienią bywają upały, ale
nigdy nie trwają całego dnia."
I jeszcze jedno: Trochę się gubię w zdaniu
"Nadciągnęły chmury, a ludziom się swetry.", ale może
to jakiś mój defekt czytelniczy.
I lało i gradem dawało.
Oberwanie chmury było, biało i szkwał.
Jeszcze ciepło będzie, lato się jeszcze nie skończyło.
Podoba mi się wiersz.