powidok
gdy gaśnie słońce i przez moment
oczy się topią w grząskim mroku
za gardło chwyta cię niepokój
i wzrok podnosisz hen
ku niebu
i szukasz Boga na swój sposób
i zda się - szukasz nadaremno
i przyzwyczajasz się do nocy
i wtedy nie jest całkiem ciemno
autor
AS
Dodano: 2017-12-12 12:48:21
Ten wiersz przeczytano 1738 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Do wszystkiego można się przyzwyczaić nawet do mroku,
bo nigdy nie jest tak źle, aby nie mogło być gorzej, a
z wiarą łatwiej przetrawić ból i niepokój...
pozdrawiam cieplutko ASie :)
Tak chyba tak jest, że nawet niewierzący gdy czują
zbliżający się koniec, to zwracają się do Boga, pod
swój koniec lub osoby bliskiej,
i wówczas może znajdują to Światło, a może
przyzwyczają się do tego iż można żyć nawet w tej
ciemności, oswoić myśl, że Światłość jest tylko
dlatego, aby
można było łatwiej znosić trudy życia, ale nikt jej
nie jest stanie dać dowodu na jej istnienie, choć na
nieistnienie również, ale gdy wiemy, że istnieje coś
co trzyma ten świat w garści, łatwiej nam żyć, no i
jest tzw kara boska, dekalog itp...
Wiem, że wychodzi ze mnie osoba wątpiąca, no cóż
niestety nie umiem bezgranicznie wierzyć, choć nad tym
ubolewam, a im dłużej żyję, tym wątpliwości się
pogłębiają, co nie znaczy, że z Nim wcale nie gadam...
Sorry za moje zbyt szczere wynurzenia, Jurku.
W każdym razie każdy nawet najciemniejszy temat, jeśli
jest oswojony to mniej straszny i łatwiej go znieść,
dlatego temat odchodzenia powinien być oswajany, msz,
a często bywa tematem tabu, chętnie od niego uciekamy
bo jest dla nas niekomfortowy.
Pozdrawiam, jak zwykle z podziwem.
Świetnie ujęty moment... poszukiwań, wierszem.
Pozdrawiam i życzę Zdrowych, spokojnych Świąt
Wielkanocnych:)
świetny wiersz:)
no SPER Asku ---=lubię to!
Coś w tym jest.
Pozdrawiam :)
Wtopiłam się w klimat tekstu. Wiersz bardzo na tak.
Pozdrawiam Autora.
do wszystkiego idzie się przyzwyczaić
też mamy pół roku dnia i pół roku nocy
jak też noce jasne i ciemne dnie
w;)
A jak się Boga znajdzie to wszystko jest jasne ;)
Pozdrawiam :)
Szczerze? Dla mnie jeden z Twoich najlepszych wierszy.
Znaczy do mnie przemówił głośno, wyraźnie i dobitnie.
Aż chce zgasić światło, by pobyć w ciemności, w której
po pewnym czasie wyłowię kontury, zarysy, kształty...
Każda ciemność (nie tylko ta fizyczna, da się oswoić,
w każdej da się odnaleźć sens).
Pozdrawiam
Ciekawa refleksja pozdrawiam serdecznie;)
gdy człowiek przyzwyczai się do nocy więcej widzi, tak
jak niewidomy - odzywa się w nim szósty zmysł i
działa...może nawet na szybszych obrotach
dobry wiersz
nadzieja w Bogu
Wiersz potwierdza starą prawdę, że jak trwoga to do
Boga...
Asie, może tak, albo inaczej?
Jednak czytając jeszcze raz, to dam Ci rację. Nie ma
wartości to danie, bo i tak miałeś.
Dobrego dnia.