powiedziałam prawdę
nieważne, co powiem, bo niczego nie
zmienię
nie cofnę słów i czasu, a Ty tego nie
chcesz
cóż, ja nawet nie wiem, czy na pewno
istniejesz
gdyż byłeś tylko słowem, lecz nigdy nie
miejscem
jutro zapomnę, taka ułomna jest pamięć
to dobrze, bo niestety mam jeszcze
sumienie
lecz jedno zapamiętam: na drugi raz
skłamię
bo nie warto żałować nie bycia kamieniem
jutro już być może przestanę czuć się
winna
kiedy mówienie prawdy stało się
bezsensem?
dobrze wiedzieć - nie będę już nigdy
naiwna
choć boli świadomość, że byłam głupia
wcześniej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.