***/powietrza brak /
powietrza brak
zgoła wszystko
jest nie tak
nagi,
zgwałcony emocjonalnie
tułam się jak bezdomny –
wiem , muszę być pokorny
muszę przełknąć
porcje dziegciu
niczym łyżkę miodu
i z podniesioną głową
iść do przodu
bo będąc w drodze
do nieba
kochać i cierpieć trzeba
Warszawa ,4.3. 2011
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2011-03-08 09:09:19
Ten wiersz przeczytano 419 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Wiersz pełen emocji..nie pytam dlaczego zapewne masz
powód
A ciężar tym większy im bardziej wiadomo o co chodzi
takie stany emocjonalne są właściwe dla każdej
wrażliwej duszy...;-))) pozdrawiam ciepło liści
szelestem z Centrum ;-))) vel atma
Co jest przyczyna Twojego okropnego
samopoczucia?W zyciu przeciez jest czasem
slodko,czasem gorzko.Dobry wiersz.
Ofiara, czy kat sam dla siebie- przepraszam,że tak
"ostro" komentuję ale takiego bólu nie pojmuję. Gwałt
emocjonalny- aż drżą dłonie, silne porównanie. Pokorne
cierpienie a bunt wobec niezbyt łagodnego zbiegu
okoliczności? Jestem zdecydowanie na TAK. Bardzo
przemawia do mnie Twój wiersz. Pozdrawiam.