powinno być inaczej
dlaczego zamiast słów
które w nas są
makowych płatków
z bibuły
i różanych krągłości
pokazujemy kolce ?
dlaczego skraplamy się deszczem
na głowy najbliższych
gdy chcemy
wpleść się
w ich siwiejące włosy
promieniem słońca ?
dlaczego wszystko nam się wymyka
gdy chcemy być
po prostu dobrzy ?
nie nam – mi
jak mam zapobiec
byciu wampirem
jutro ?
jak mam
przeciwstawić się
temu
co przeciwstawia się – mnie ?
Przepraszam
ale to za mało
bo nikt mnie nie słyszy
teraz
kiedy najbardziej jestem sobą
kiedy „sobą”
jest na wierzchu
Przepraszam
za wszystkie jutra
w których będę okrutna
nic więcej nie mogę…
tylko ten wiersz
co wymyka mi się dzisiaj
i zgaśnie jutro…
Komentarze (11)
Bardzo wymowne, okraszone smutkiem :)
Bardzo wymowne, okraszone smutkiem :)
Bardzo wymowne, okraszone smutkiem :)
Bardzo fajny wiersz a ostatnia strofa
cudna:)pozdrawiam cieplutko;)
ostatnia strofa robi największe wrażenie... b. udana -
ale nastraja niepokojem, obawą, smutkiem.
Czasami trudno jest nam odpowiedzieć na zadane
pytania. Twój refleksyjny wiersz skłania czytelnika do
szukania odpowiedzi.
Pozdrawiam:)
Dałaś receptę ale zaraz ją podarłaś,
dlaczego Marto to zrobiłaś?
Pozdrawiam chciałbym żebyś odpowiedziała
wierszem.
może to jak z rasami psów. Te najbardziej łowcze
świetnie węszą, mają ostre kly i silne szczęki.
świadomość
ostatnia strofa podoba mi się najbardziej
natura ludzka ma to do siebie, ze zwykle najbardziej
ranią się najbliżsi. Najwazniejsze, gdy mamy tego
świadomości i chcemy być lepsi.
Pytajniki zdecydowanie bym usuneła, ponieważ prawie
nie ma interpunkcji, a słowa "dlaczego, jak..." są
pytaniami. Znaki interpunkcyjne jakoś mi tu wadzą:)
Serdeczności Marto:)
Samo postanowienie bycia lepszym, to już coś Martuś, a
tak poza tym
wiadomo, że różnie to w praniu wychodzi, ale warto się
starać, by to zło przegonić, każdy z nas je ma sobie,
chyba peelka nie ma go w nadmiarze, tak mi się zdaje:)
Pozdrawiam, dzięki za pamięć:)