Powódź
Powódź mnie zabiera,
między łany rzuca,
napierając falą
robi wyrwy w płucach,
wznosi się, to znowu
na impecie traci,
miesza dzieci, wnuki,
rodziców i braci
lawinami wspomnień,
ulewami wzruszeń
zatyka odpływy,
że prawie się duszę
wpadając z rozmachem
w zamulony potraw,
tracę równowagę…
Wstałam cała mokra.
autor
anna
Dodano: 2018-06-13 08:06:22
Ten wiersz przeczytano 1894 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
i niech ten sen
będzie tylko snem...
+ Pozdrawiam
Oby nie... Pozdrawiam serdecznie :)
sen mara, Bóg wiara
ciepło pozdrawiam
świetnie oddany dramatyzm sytuacyjny, ale dobrze, że
to tylko sen+:) pozdrawiam Anna
Paskudny sen- źle wróży...pozdr.
Witaj Anno.
Sny potrafią, zmoczyć czoło, swoim koszmarem.
Dobrze oddany klimat snu.
Pozdrawiam.:)
/lawinami wspomnień,ulewami wzruszeń/ to nie sen, a
jeśli to taki z którego nie ma przebudzenia...Miłego
dnia Aniu.
:)
Sny podobno mają istotne znaczenie w naszym życiu,
ponieważ według wielu sny są pomocne w złapaniu
perspektywy i refleksji nad wydarzeniami w naszym
życiu.
Piękny wiersz.
pozdrawiam serdecznie, dzięki za komentarz
Ja miałem dzisiaj zagadkowy sen, raczej pozytywny w
swoim wydźwięku, ale niezbyt go zapamiętałem. Życzę
samych pięknych snów i ich spełnienia. Pozdrawiam.
Niesamowite wrażenia:)
Bywają sny takie, że obudzić się jest ulgą.
kliknęło mi niezamierzenie) i rozdzieliło wpis. Druga
super, z pierwszą, tytułem podanym, trzecia też. W
czwartej coś bym pozmieniała z tym "potrawem
zamulonym".
:)
druga zwrotka super, a propo tytułu!