Powrót do życia
Ona
uwiedziona...
porzucona
pustka dookoła
bezsilna zrozpaczona
poszła przed siebie do nikąd.
Obudziła się na łące
a tu Trawa tuli Ją czule w zieleni
Słońce promieniem ciepło smaga
Pszczoła pysznym nektarem częstuje
z kielicha Kwiatu
Ptak cudnie śpiewa
Przysiadła nad rzeką
a tam Drzewo z oddali się kłania
Liście zalotnie machają
Lilia wspaniale dostojna z gracją
pozdrawia
Woda szumem myśli uspokaja
Kamień siły dodaje
Wiatr coś cicho szepce Jej do ucha
Ona
patrzy zdumiona
ileż tu życia, jak pięknie
tylu przyjaciół dookoła
ukojona już wyzwolona
uśmiechnęła się
"...nie jestem sama...".
Komentarze (2)
na łonie cudnej przyrody Lilla wyprawia gody, och jak
tu radosnie, cicho sza...więcej nic nie powiem, by jej
nie spłoszyć..lecz zatrzymać..ten słodki slad motyla,
więc cicho sza,...to ja
Piękne przebudzenie nieraz trzeba odebrać od kogoś
nadzieje i rozejrzeć się dookoła u stwierdzić świat
jest piękny.Wiersz optymizm wyzwala ze zawsze medal ma
dwa oblicza Dobry wiersz