Powrót Ślepoty
Dlaczego wzrok duszy znowu ślepnie?
Męczennik nie zmieni świata
będąc na zawsze bezużytecznym w piekle
On dalej bezlitośnie się znęca
za dużo krwi wypływa
pragnę...potrzebuję bicia serca
Wśród gwiazd na dnie
chciałbym być kimś
lecz zepsuta krew mówi: nie!
Zabijając umrę bezboleśnie
zapłaczą jednostki będące aniołami
spotkam się z zapomnianymi wcześniej
pozostanę prawdziwy na wieczność ze
łzami
A mówili że piekło nie jest gorące...
...serce i oczy wypaliło mi słońce.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.