powrót taty
cichy spokojny wieczór
niczym nie zmącony
kolejny samotny dzień
szczęśliwy
dziś nawet byłeś w sklepie!
i rozmawiałeś z nią
byłeś szczęśliwy?
wiem przecież…nie
nie było cię lata
choć rozmawialiśmy
śmiałeś się i płakałeś
a przecież nie istniałeś
cichy spokojny wieczór
niczym nie zmącony
kolejny samotny dzień
szczęśliwy
…że
wróciłeś
wszystkim, którzy tam byli... ...i wrócili
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.