POWROTY II
deszcz topił śniegowe czapy
odsłaniając kędzierzawość
sosen wiatrem całowanych
przygarbione falowały
uciekając w siność dali
za umykającym autem
w szyby tłukły krople smutku
gdy się w mglaną zapadały
lecz wtargnęła z nagła w serce
jak smuga w rdzę zakuta
świadomość która odkrywa
zapomniane chwil pragnienie
że to mgnienie jedno tylko
a wszystko za widnokręgiem
/22.02.2009/
autor
wodnik2
Dodano: 2009-02-23 09:31:30
Ten wiersz przeczytano 713 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Witaj Wojtku umiesz sprawić że czytając Twój wiersz
jest trzymany w napięciu mhmmmm dajesz ulgę dopiero
w końcówce wiersza...ta ulga jest tak wyrazista jak
Twój wiersz który został napisany w tonacji nadziei
mhmmmmm nadzieje jest ostatnia która nas
opuszcza...Pozdrawiam zawsze serdecznie i z
uśmiechem:)
Wszystko w zyciu przemija,,tak chce
przeznaczenie,,jedno tylko zostaje,,
wspomnienie...czasem kusi nas zeby
zobaczyc co jest po drugiej stronie teczy?
ciekawy wiersz.
Jak nadzieja na wiosnę , to coś nam po drodze do
powrotów. Ładna malancholijna opowieść z nadzieją.
Na miłość nigdy za późno, z widnokrąg wcale nie musi
być taki odległy. Sceneria w wierszu przepięknie
opisana. Pozdrawiam
hmm..działający na wyobraźnię ,nostalgiczny wiersz,
powroty mają w sobie nutkę smutku i nutkę radości
,ładny opis
Ciekawie uchwycona migawka z podróży,pełna refleksji i
zadumy nad życiem i przyszłością.
Ma się ku wiośnie, tej wewnętrznej też, więc nutka
optymizmu na czasie.
wiersz bogaty w słowa piękne. ądrze napisany z nutką
fantazji.
Wszystkie nasze marzenia zawsze widać za horyzontem i
ta nadzieja że kiedyś będzie tuż przed nami zostaje.
Bardzo ciekawy wiersz. Czas przemija a my wracamy do
tych chwil wspomnieniami.
Smutek przemija, i wszystko co złe... Metaforycznie -
smętnozimowo - o nadziei, gdzieś za widnokręgiem. A
może bliżej? W formie melancholijnego, tchnącego
optymizmem, sonetu.
Bardzo dobry wiersz wrażenie za oknem dobre pióro
tylko mglaną może w mgielną Piękny bardzo wiersz bo
zawsze warto za horyzont ten aby następne złapać
pragnienia
Niełatwo zapomnieć, ale jeśli już zdoła się choć mgłą
przysłonić to co za nami, to widnokrąg widać czysty na
dużą odległość, są tacy co potrfią sięgnąć wzrokiem
poza widnokrąg:)
Wszystko co złe przemija, jak chwila, a za horyzontem
wszystko przed nami... Wiersz tchnie optymizmem i
nadzieją.