Poza światami
Wsłuchaj się w odgłosy zza światów
Głuchy tętent kopyt rżenie i parskanie
Koński chichot na powitanie
Wpatrz się w nieziemską przestrzeń
W płynąca biel i w niebieskość
W odbitą w słońcu światłość
Trzymaj się myśli przewodnika
Przedzierając się przez strach
Przejdzie bez śladu przez piach
Weź ze sobą swoje światło
Rozżarzone w zaświatach
Roztoczy wszędzie twój zapach
autor
annapelka1
Dodano: 2013-08-07 09:25:04
Ten wiersz przeczytano 624 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Intryguje mnie ten przewodnik, myślę, że duchowy a
własne światło to chyba miłość...pozdrawiam:)
niezwykly wiersz duży plus pozdrawiam :)
Zabrzmiało, jak rada dobrego nawiedzonego. Ale
dobrych rad nigdy nie za wiele.