Poza światem
Między rzeczywistością a moralnością
złymi oczami spalony
od ludzkich głów
odbijany jak nie chętnie
pokazany przez odbicie lustra
smutek skrywa w kieszeniach
idą samotnie za wami
by nikt nie widział lęku
samotności
przykrywam grubą kołdrą
a rutyna dnia przygnębia
czy warto wstawać
jak zaraz trzeba
kłaść się spać
tymi słowami was żegnam
Komentarze (5)
Fajny, życiowy wiersz, daje do myślenia, pozdrawiam :)
Życiowy przekaz skłaniający do refleksji nad
wartościami owego życia.
Pozdrawiam:)
Marek
Witaj. Podoba się wiersz. Uwierz w siebie i więcej
optymizmu, bądź, silny!.
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego.:)
Warto:)))pozdrawiam cieplutko:)
"W lustrze gdy się ujrzymy niespodziewanie, przez
chwilę nie jesteśmy pewni czy to my."
- Witold Gombrowicz.
Już to przetestowałem Gay, chyba ma rację.
Miłego wieczoru.