Poza zasięgiem
Zupełnie nie wiem jak zacząć
jaki opisać znów temat
być może wątków dziś nie ma
które dla ludzi coś znaczą
o wszystkim była już mowa
ludzie się wciąż powtarzają
rozpuście siebie oddają
by potem znowu żałować
w zamyśle to miał być sonet
piękne natury pejzaże
a znowu w rozpaczy tonę
ponownie się nie odważę
nastał początek i koniec
kunsztowność sferą mych marzeń
autor
chacharek
Dodano: 2017-07-11 14:09:17
Ten wiersz przeczytano 1704 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
myślę, że jest sporo osób dla których wciąż ważne są
podstawowe wartości.
udany wiersz pozdrawiam
Ten co grzeszy a żałuje
Nad nim Pan Bóg się zlituje
pozdrawiam Chacharku
(+)