Z pożądliwością

No to trzeba ciemne okulary założyć, Mareczku, taki
żart,
no cóż, jak to mówią - w tym cały ambaras, żeby dwoje
chciało na raz.
Pozdrawiam, z wiersza podobaniem, znów się dokopałam,
do czegoś co mogę zapunktować :)

kolejna perełka u Ciebie...jestem pod ogromnym
wrażeniem kunsztu :) pozdrawiam Marku :)

Racja miłość trzeba poczuć całym sobą, piękne
rozmarzenie, pozdrawiam serdecznie.

Rację masz Marku. To takie lizanie lizaka przez
szybę:-)))
Wybacz za żart ;-) pozdrawiam serdecznie

Obraz piękna maluję wciaż w głowie
Upiekszam jeszcze chociaż nie muszę
Kiedy ten pędzel tęsknotą się zowie
Gdy swą sztalugę opieram o duszę

Mareczku odkrywam co chwila kolejny Twój znakomity
wiersz i dawkuje je sobie i cieszę się że masz tego
sporo pozdrawiam ;)

samym patrzeniem się nie naje choćby najwykwintniej
wyglądała potrawa :)

Bliskość jest bardzo pożądana i to nie tylko w
erotycznym kontekście; może jednak znajdziesz sposób,
aby dotknąć. Powodzenia życzę i pozdrawiam, Anka.

Trochę tajemnicy nigdy nie zaszkodzi, ale rąbka
uchylić można:)
Serdeczności Mareczku ślę:)

bez bliskości nie ma prawdziwej miłości,życzę
spełnienia :)

Piękno jest w nas... Pozdrawiam

Podoba mi się. Nic dodać, nic ująć

Pięknie podane pragnienie:)
Kobiety to dziwne stworzenia, aby dać muszą wiele
dostać...pozdrawiam Marku serdecznie i dziękuję za
odwiedziny :)

Nie mam żadnych uwag:)
Wiersz jak zwykle prawie sam się czyta.
Płynie lekko i w pamięci zostaje.
"Po cóż widokiem każesz się zachwycać" dla takich
wierszy.
Pozdrawiam niedzielnie:)

Marku jakoś tak smutno bez nowego wiersza Twojego;)

subtelnie i delikatnie o miłości,,pozdrawiam:)