Pożegnanie
zamknij oczy
jak krople deszczu odpłyń
niech opadnie nieboskłon
na zagryzione wargi
na zawał myśli
zamknij oczy
w szeleście morza drzew
usłysz pełnię
usłysz nikłość
naucz się oddychać
zamknij oczy
będziemy tu zawsze
mówiłem - pamiętasz
mówiłem, jeśli zechcesz
będę, zostanę
w zapachu ubrań
w niedopitej kawie
w zaspanych porankach
autor
iRipper
Dodano: 2011-08-28 09:47:00
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
trudne są rozstania, ale zawsze jest nadzieja na
powroty
"niech opadnie nieboskłon
na zagryzione wargi
na zawał myśli"- mmm... ;] Podoba mi się. Pozdrawiam
:)