Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

pożegnanie

Ręce na swej szyi coraz mocniej zaciskam
Nie ma już radości umysł gniewem tryska
Nienawiść do siebie ogarnia całe ciało
Podciąć sobie żyły za długo by trwało
Wszystkie ideały zostały zburzone
Nie ma się już wyjścia, ruchu w żadną stronę
Wyniszczony umysł, wyniszczone ciało
Nie ma już perspektyw, wszystko się rozsypało

Po sobie zostawię same złe wspomnienia
Rany, nienawiść, długi do spłacenia
Ciężko mi się podnieść, nie widzę ucieczki
Komuś się wygadać lub wyjaśnić sprzeczki
Nie widzę już drogi, którą mógłbym kroczyć
Nawet bocznych ścieżek bo ciągle wiatr w oczy
Nie ma nawet miejsca, by przy siąść na chwilę
By przemyśleć życie, by znaleźć motywację

Nie widzę już sensu dalszego istnienia,
kontynuacji życia i bliskich ranienia
może to już pora by przerwać swój żywot
by nie krzywdzić, nie ranić, nie patrzeć się krzywo
nie chcę na tym świecie istnieć już ani chwili
nawet Bóg chciał w pismach klęski takich ciemiężycieli
więc po co się wstrzymywać, po co czekać dłużej
i tak już nie dam rady naprawić szkody małej ani dużej

Mówią że terapia coś na to pomoże
że przez pracę nad sobą będzie lepiej, a nie gorzej
nie mam już sił, by prosić o pomoc
wciąż w pętli uzależnień i mych grzechów tonąc
straciłem podporę w najbliższej osobie
bo sam upadłem, gdy była w potrzebie
próbując ją podnieść, dać jej oparcie
chociaż mi samemu było potrzebne wtedy wsparcie

nie daję już rady, choć staram się trzymać
więc po co swe problemy mam „wyolbrzymiać”
gdy pętla zawiśnie nie cofnę się już wtedy
nie będę myślał co będę robił kiedyś
zawisnę na niej wraz z utrapieniami
lękami, smutkami, grzechami i długami
i w ten oto sposób pożegnam się z wami

Dodano: 2014-03-16 21:27:19
Ten wiersz przeczytano 1031 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Czatinka Czatinka

Zawsze są jakieś awaryjne drzwi, wystarczy poszukać
klamki. Po przeczytaniu pomyślałam, że może właśnie
pisanie wierszy jest lekarstwem na te wszystkie
bolączki. Pozdrawiam :)

kryształ kryształ

Niesamowity wiersz. Pozdrawiam.

(OLA) (OLA)

Wowwwwww nie ukrywam, że przeczytałam Twój wiersz
jednym tchem, powiem szczerze, że inaczej nie da się
go przeczytać?
Piszesz, że pożegnanie będzie wyjściem odpowiednim,
czyli najzwyklejsza ucieczka i co za tym idzie
mhmmmmmmm sam pomyśl o konsekwencjach, dusza będzie
się tułać i nie zaznasz czegoś, co przynosi ulgę,
czyli wiecznego spoczynku? Z tego, co zauważyłam
wspominasz Boga, więc pomyśl, że Bóg nie daje nam
życia po to abyśmy sami go sobie odbierali???
Zatrzymaj się i pomyśl, co zrobić, aby siebie uzdrowić
i innym pomóc to Twoja powinność! Ze śmiercią się nie
śpiesz Ona Ciebie sama odszuka jak będzie ku temu
okazja…

Pozdrawiam serdecznie, pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »