pożegnanie
dla ***
Nie wydaję dźwięków
Lecz mówię do Ciebie
Ty znowu nie słyszysz
Dusza moja woła
Miłość krzyczy w głos
Ty się odwróciłeś...
Musiałam to zrobić
Nie mogło tak zostać
Zabrałam nadzieję
Poskładałam smutki
I wrzuciłam wszystko
W kufer wyobrażeń
O rozkosznym życiu....
Dałam ci na koniec
Pożegnalny taniec
W sali pocieszenia
Życiem nie tak łatwym
Jak się wydawało...
Powiedziałam jeszcze
Swoimi oczyma
Że cię kocham draniu....
Znów nie usłyszałeś...
Odeszłam.
dla rozczarowanych życiem...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.