Pożegnanie [?]
- Czemu już mnie nie kochasz ?
- Bo zmieniłam zdanie co do Ciebie.
- Dlaczego ?!
- Pamiętasz jak się mnie zapytałeś "Kogo
byś wybrała?". Trochę nad tym myślałam.
Doszłam do wniosku że miałeś już swoją
szansę ale jej nie wykorzystałeś.
Chciałeś wiedzieć - już wiesz.
- Wiem tylko, że nie da się kochać dwóch
osób a ty przez cały czas kochałaś jego.
- Wcale nie ! Jak Twoja była wróciła, ja
dalej Cię kochałam. Ale ty... zapomniałeś o
mnie.
A potem uczucie słabło....
W końcu doszło to tego, że nie ma go
wcale...
- Tak więc proszę Cię tylko o jedno.
Jak będziesz z nim chodzić to nie zapomnij,
że Cię kocham...
Wzięte z rozmowy z chłopakiem...
Komentarze (2)
Poszatkowana proza. Spróbuj może zrobić z tego właśnie
kawałek prozy. Będziesz mieć szansę przekazania
wszystkiego. Tutaj... jakby za mało powiedziane, jakby
za dużo próbowało się zmieścić w jednym wierszu. A
równocześnie przeładowany kawałek, bez żadnego
konceptu. Proza może wyjść z tego piękna.
To nie wiersz... bardziej to pod proze podchodzi, ale
jednak wzruszylo mnie... Szkoda mi tego chlopaka.
Smutne;(