POŻEGNANIE
Refleksja...) NIE GŁOSUJCIE PROSZĘ, LECZ ZAMYSLCIE SIĘ NA CHWILĘ
Nie wiedziałaś, że ostatni raz widzisz
nas.
Z pamięci nie wymaże Ciebie nikt.
Walczyłaś dzielnie tyle miesięcy.
Każdy w sobie winy szuka.
Sama tyle marzeń miałaś.
Teraz Twoja trumna stała.
Miejsce na twój grób.
Żadne tłumaczenie nie pomoże.
,„Czemu ją zabrałeś Boże?”
W mojej głowie rodzą się pytania.
Czemu ludzie odchodzą tak wcześnie?
Była taka młoda,.
Przecież miała tyle do zrobienia.
To wszystko napawa mnie smutkiem.
Nie dość, że prawie dwa lata żyła jak
roślina.
Na tym świecie została jej maleńka
dziecina.
Ona już nic nie czuje nie słyszy.
Jej córeczka krzyczy ja chce do mamy.
Smutne są w życiu chwile.
Nie zapomnę obrazu jej twarzy.
Każdy ma do przejścia drogę.
Którą wszyscy podąrzymy.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.