Pożegnanie II
z cyklu Wiersze naprawione
Januszowi...
już sobie przyjacielu
o niczym nie porozmawiamy
nie ponarzekamy
na te nasze niewdzięczne kobiety
nigdy się nie spotkamy
jak całkiem niedawno
mówiłeś o tym co piszą gazety
przypominałeś historię zabawną
nie zdążyliśmy się pożegnać
na tym świecie zagonionym
teraz mieszkasz tak bardzo daleko
ale może tobie tam się podoba
tam już zupełnie nic nie boli
nawet samotność
bo gorsza jest niż choroba
choć wszak to nie defekt ani wada
co anioł zapisał
w ostatnim zdaniu
w swoim zeszycie
czy przekazał od ciebie w posłaniu
głuchy telefon też nie odpowiada
serce na zawsze coś zatrzymało
czy to był zawał może wypadek
czy po prostu smutne gorzkie życie
Komentarze (14)
smutny ale ciekawie napisany
miłego dnia
Współczuję...
Bardzo smutny wiersz. Nigdy nie wiadomo co nas
czeka... "Spieszmy się kochać ludzi..."
Pozdrawiam.
takie jest życie ...dziś jesteś ... a jutro ? czas
jednak powoli dalej płynie ...tyko czekaj ...jak
przyjdzie i ??? ... ja żyję i się uśmiecham ...gdy
nadejdzie i mnie zwinie ...lecz ona się tego nie
spodziewa... bo tu na ziemi wiodłem szczęśliwe życie
...
trzeba tak żyć by nie narzekać ..
wiersz bardzo dobry ...
Nie zdajemy sobie sprawy jak kruche jest życie. Stąd
te nieracjonalne gospodarowanie naszym czasem.
Pozdrawiam
Niech to będzie pożegnanie przyjaciela
Smutkiem napełnia wiersz
Pozdrawiam
Życie jest brutalne...piękne słowa o
przyjacielu...pozdrawiam serdecznie.
Często dopiero po stracie bliskiej osoby uświadamiamy
sobie jak ciężko nam żyć bez niej.Pozdrawiam
serdecznie, życzę miłego dnia:)
nie zawsze jest nam dane pożegnać się...
Tak bywa. W temacie film "The Professor" z J. Deppem.
Pozdrawiam.
Ludzie odchodzą... i bardzo często okazuje się, że nie
zdążyliśmy im czegoś powiedzieć...
Ludzie odchodzą... i bardzo często okazuje się, że nie
zdążyliśmy im czegoś powiedzieć...
Ludzie odchodzą... i bardzo często okazuje się, że nie
zdążyliśmy im czegoś powiedzieć...