Pożegnanie Miłości
Czy czas żegnać miłowanie?
Nie! Ja nie chcę już trzeźwości!
Brzydzi mnie normalne trwanie.
Ja chcę żyć bez świadomości!
Za te trwanie, co w zachwycie,
Co wciąż jakby mi się śniło,
Oddam zmysły oraz życie.
Boże! Zostaw mi tą miłość!
Nadal ciało mieć w pogardzie.
Światem rządzi czucie, słowo!
Tego ja chce jeszcze bardziej,
By być wierszem, nie osobą,
Niezmiennie piękną być miłością.
Aby płynąc w cały świat
Wreszcie być nieśmiertelnością!
Nie wiedzieć co to upływ lat!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.