Późna jesień
Listopad smutkiem spłynął na oczy.
Kolorowych liści nikt już
nie zobaczy.
Wiatr odarł konary drzew
z jesiennych szat.
Ponury, monotonny stał się świat.
Wokół poranna mgła roztacza
tajemniczość.
Panuje melancholijna szarość.
Tylko wiatr wygrywa melodie
lirycznie.
Ciemno, dżdżysto wszędzie.
Często też zaskakuje nas deszcz,
humor psuje jeszcze bardziej.
Uśmiech spłukuje z naszej twarzy.
Na spacer wyjść mało kto się odważy.
Lepiej będzie, jak zima przybędzie,
szarość na biel zamieni.
Śnieżnym puchem świat otuli.
Wieczorami humor poprawimy
miłymi wakacyjnymi wspomnieniami.
autor
@Krystek
Dodano: 2023-11-20 07:14:21
Ten wiersz przeczytano 747 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Człowiekowi też potrzebne jest takie jesienno-zimowe
wyciszenie, żeby wiosną ruszyły soki i smakować życie
z innej perspektywy.
Super jesienna melancholia!
Pozdrawiam :)
Na jutro zapowiadają u nas mróz i oblodzone drogi. Już
czuję niepokój związany z porannym tańcem na lodzie w
drodze do pracy...Nie cierpię zimy! Pozdrawiam :)
Melancholijnie, ładnie.
Pozdrawiam serdecznie Krysiu:))
Tamten awatar był mbsz ładniejszy:)
Jesienną szarugę niebawem przykryje biały puch, oby,,,
Pozdrawiam :]
Bardzo miły klimat
Pozdrawiam serdecznie:)
śnieg nastawia nas nieco bardziej romantycznie.
Pozdrawiam
Listopadowa szarość sprzyja melancholii...
Piękny wiersz!
Zgadzam się z puentą, biel ożywi nieco świat...
Serdeczności przesyłam
Jesień słotna i szara to ponury widok...tak teraz jest
...pozdrawiam.
Miły i klimatyczny
Witaj
Jesienie, kiedy złote, same są poezją, ale jesień bywa
też płaczliwa i smutna. Byle do wiosny Krystko.
To prawda. Od jesiennych szarości lepsza konkretna,
biała zima :)
No ale nie ma nawet pewności, czy na święta będziemy
mieli śnieg...
Pozdrawiam ciepło, Krysiu :)
Cóż, teraz najprzyjemniej przy kominku,ale wyjść także
trzeba wyjść.
...
świty osnute poranną mgłą
parkowe ścieżki wciąż złote
czarują
deszcz
zakrywa cię płaszczem
ostatnie promienie słońca
próbują dojrzeć
uśmiechnij się
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
a przed moim oknem wierzba zupełnie jeszcze zielona...
Listopad owiany melancholią,
Też tak mam.
Z podobaniem wiersz. Pozdrawiam
Bardzo ładne, melancholijne wersy, pozdrawiam ciepło
Krysiu.