poznałam kiedyś

wzruszyłaś. Serdeczności Danusiu

proponuję peelce nie myśleć o czymś co destabilizuje
jej życie
pozdrawiam autorkę :)

Dziekuje milym gosciom za czytanie i komentarze. Moc
serdecznosci.

ostatnia strofa jak rozmowa wnuczki z babcią, jak
zderzenia wczoraj z jutro.

A wszystko zależne od nieznanego Losu.

...co zrobić ze snami ...przekuć na zapomnienie...
odłożyć na dno szuflady...pozdrawiam

Witaj Danusiu. Piękny, melancholijny wiersz. Czasem
żałujemy, w rozgoryczeniu myślimy że to wszystko bez
sensu, że jeżeli piszemy wiersze to bezwartościowe,
niepotrzebne nikomu... A tak naprawdę to często perły
zrodzone z miłości.
Serdeczności :)

czy bezwartościowość filmu niskobudżetowego, że
przepada bez echa? w odróżnieniu do wartościowych
filmów niskobudżetowych?

Tak...z okruszynami poezji..co robić...


Pozdrawiam

gdybym za każdą sekundę magi serca miał oddać życie -
bym je oddał...
Pozdrawiamm

Witaj Danusiu,
Zgadzam się z Tobą w 100 procentach, że czasem byłoby
lepiej, gdyby serce było tylko mięśniem do
przetaczania krwi - bardzo dobry wiersz. Jakież to
dziwne, że rzadko pamiętamy o tym mięśniu, że właśnie
do tego nam służy - przypominamy to sobie dopiero
wtedy, gdy mamy zawał, lub coś w tym rodzaju. Na ogół
nasze serce, kojarzone jest z różnego rodzaju miłością
i na tym najczęściej skupiamy się. Podoba mi się też
muzyczna oprawa, która dopełnia ten oryginalny wpis
(nie znałam wcześniej, tej utalentowanej wokalistki).
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, za miłe wizyty:)

Podpisuje się pod komentarzem Jacka...z miłości tez
można ranić! Pozdrawiam Danusiu.

Masz rację, lepiej, gdyby tak było.

Nie żałuj demono. Życie ma sens i znaczenie w każdej
minucie. Czego nie wiemy i nie zrozumiemy dzisiaj,
stanie się jasne jutro. A sny...któregoś dnia
odkryjesz że się opłaciły, tak po prostu.
serdecznie pozdrawiam :-)

Piekne sa slowa ,,miej serce i patrz sercem" jednak
bywa, ze ten miesien boli.

Smutne, ale są takie dni w tygodniu...
Miłej niedzieli :)