PÓŹNO
Jedynie, co dostajemy za nic, to porażka. (Arnold Glasgow)
Nie uczono mnie porażki
nagle nadchodzącej.
Uczono mnie z książek
o alfabecie zwycięstwa
dano mi przepis w rękę
jak zadowolić wszystkich.
Nie znałem porcelany
co niby szlachetną jest
a rzucona o ścianę
staje się śmieciem.
Lepiej wtedy garścią pić
niż skorupy sklejać.
Nie pragnę czerpać sławy
z nieprzerwanego ciągu
własnych porażek
Normalnością jestem
a jednak wracam do teatru
gdzie pozory rządzą.
Świat sprawiedliwości
jest tylko na scenie
a grający w tej sztuce
znajdują przyjemność
we wzburzaniu namiętności
i wyszukiwaniu pozorów.
Namiętności równie wtedy
gdy chcą się zabawić
Czy w tej sztuce wiedzą
która jest godzina ?
Wiedzą - lecz jak późna
tego nikt nie wie.
Ja wiem - jest późna.
Porażka nigdy nie jest ostateczna, chyba że pozwala się jej być taką.
Komentarze (10)
wiersz pełen głębokich myśli, zmusza do refleksji
Idealnie opisany świat jako spektakl teatralny, gdzie
wszystko jest wielką iluzją i kłamstwem, jestem
zdecydowanie na tak za taka twórczością.
...od czasu do czasu warto się zastanowić czy gramy we
właściwej sztuce...rolę o której marzyliśmy przez całe
życie .
podoba mi się Twój wiersz, ( z tych głębszych) moje
spostrzeżenie: zmienił bym wersyfikacje: / Uczono
mnie z książek
o alfabecie zwycięstwa /
dano mi przepis w rękę
jak zadowolić wszystkich /
Nie uczono mnie porażki
nagle nadchodzącej. / itd... - mysle że wtedy wiersz
staje sie bardziej przejzysty, ale tak jak wspomniałem
za tekst - duży plus :)
"Nie znałem porcelany
co niby szlachetną jest
a rzucona o ścianę
staje się śmieciem." dla tego fragmentu warto było
przeczytac twój wiersz
Sam decyduję i wybieram rolę, a reżysera po prostu
pie.... PLUS
ale nigdy nie jest za późno by dać się zwieść pozorom
Od czasu do czasu warto zejść ze sceny i przemyśleć
nasze cele, aspiracje.
Ta sama widownia, ta sama scena tylko czasem tak bywa
że aktora nie ma...
Wbrew pozorom wciąż gramy na tej samej scenie.