pozornie
stromą krawędzią ciszy tnę czas
los igra i ja igram z losem
przez próg witam ranek
żegnam się bez wiary
nie obchodzę rozstawionych drabin
bo nie obchodzę nikogo
stromą krawędzią ciszy tnę czas
los igra i ja igram z losem
przez próg witam ranek
żegnam się bez wiary
nie obchodzę rozstawionych drabin
bo nie obchodzę nikogo
Komentarze (15)
Nieprawda, obchodzisz mnie :)..Nie jesteś
przesądna..nie unikasz drabin, czarnych kotów,
kominiarzy :)..godzisz się z tym, co przyniesie
los..Jednak przyznam, ostatni wers nieco do całości
nie pasuje..moim (nie)skromnym zdaniem :).. M.
niesamowity smutek i żal bije z tego wiersza."nie
obchodzę rozstawionych drabin
bo nie obchodzę nikogo"Mimo tego, czyta się z wielka
przyjemnością, gdyż ten wiersz jest bdb.ba, powiem
więcej, dla mnie to perełka...........
pozornie ...probuje z tego tytulu wykrzesac
optymistyczny akcent ,bo nie wierze, ze nikogo nie
obchodzi drugi czlowiek:)
Smutny wiersz. Forma krótka a treści w tym tak
wiele...
Mnie obchodzisz i to bardzo.+++
Na pewno jest ktoś, kogo obchodzisz:)
tych drabin i ja nie obchodzę ...ciekawy ...pozdrawiam
ciepło
Bardzo ciekawa miniaturka, tylko pozornie wygląda na
klimat obojętny - grasz przecież z losem, a kto
wygra...to ten co przeżyje by powitać następny poranek
i już nie przez próg...powodzenia
Miniaturka pełna zadumy. Pozdrawiam :)
witaj, nie jest tak źle jak myślisz. Rozejrzyj się
dokładnie wokół siebie a na pewno spostrzeżesz
skierowane o czy.
ładny wiersz. pozdrawiam.
biedactwo:)choć przytulę...
Mini utworek z maksi treścią, doskonale. Ciepło
pozdrawiam.
Jak zwykle, po prostu - dobry...
Zgadzam się, dobry tekst, kilka slow a tyle treści.
"nie obchodzę rozstawionych drabin
bo nie obchodzę nikogo" świetna miniatura, koniecznie
trzeba przeczytać kilka razy