POZORY MYLĄ
historia autentyczna
Pewnego chłopa,
co był pod gazem
kundel obsikał,
tak raz za razem.
Jak ten się wnerwił!
Krzyknął
- Jak możesz!
( i złapał mocno psa za obrożę )
Ty podły kundlu,
ty psie zasrany
zaraz odpłacę
tobie tym samym!
Psisko się szarpie,
gryzie, wyrywa,
warczy i jojczy,
staje mu grzywa,
podczas gdy pijak z tępym uporem
próbuje rozpiąć w spodniach rozporek.
Przechodzi facet,
pluje na ziemię.
- Co za zboczeniec…
co za zboczenie…
Komentarze (39)
:)))
hahahahahaha....ja nie mogę z Tobą hahahaha...leżę!!!!
:))) pozdrawiam rozbawiona do łez!
Świetne z humorem. Jeszcze raz widać, że pozory
mylą.:)
swoboda w pisaniu nawet o pijaczynie .... +
:)
Ups..ale historia samo życie jednego pana i
psiaka..siusiają byle gdzie..dobrej nocy.
Tak łatwo ocenić po pozorach a nikt o powód nie zapyta
xD Świetny wiersz, pozdrawiam i daję plusik :)
nie no, to już wyjazd maksymalny ;-))))) rewelacja :-)
Bo aby właściwie ocenić sytuację, trzeba znać
szczegóły ;)
Oczy mogą zmylić ;)
Może jestem wariatem ale jak widzę ludzi którzy
wyżywają się na zwierzęciu który ufa,które kocha
pomimo bólu wdeptałbym żywcem takiego
gnojka.Pozdrawiam bardzo fajny życiowy wiersz.
A nas ten pizór wierszem spisany...raduje
bardzo...miło jest czytany...a co to znaczy
jojczy...nie znam... pozdrawiam serdecznie, +
Całkiem udana zyciowa fraszka
Pozdrawiam rozesmiana
Bardzo fajny wiersz!
Nauczka stąd wynika,
na psa nie próbuj sikać!
Pozdrawiam!
Dowcipny tekst, z duża doza humoru...
pozdrawiam
niech i pies poczuje, jak się kogoś obsikuje
Pozdrawiam serdecznie