Pozwalasz płynąć łzą
nie pieścisz słowami
przestałeś rozpalać dotykiem
wabić spojrzeniem
nie rozbierasz pocałunkami
pustka kwitnie dookoła mnie
a ty pozwalasz płynąć łzą
gdy płaczę
...teraz uczę się życ bez ciebie
autor
zielone oczy
Dodano: 2007-11-22 20:47:03
Ten wiersz przeczytano 408 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
ciekawa krótka forma,ale jednego nie rozumie...
Ciężko żyć bez tej drugiej połowy ale ciężko też
wybaczyć jeśli zostakliśmy głęboko zranieni.