Pozwól mi odejść
Widzę Ciebie umierającego w moich oczach
spadającego w czarną otchłań.
Widzę Ciebie umierającego w otwartych
ustach,
gdzie kropla krwi pocałunkiem śmierci.
Po prostu pozwól mi opuścić to
więzienie,
które dla mnie stworzyłeś.
Muszę iść, muszę odejść
nie płaczę, pozwól mi odejść…
Po prostu pozwól mi opuścić to miejsce,
gdzie oddech zanika.
Pozwól mi odejść, bo opuszczę Cię i tak.
Komentarze (1)
W każdym wierszu jeden i ten sam temat.... nuda !