Pozwól mi odejść
Trzymasz mnie w swoich dłoniach...
nie puszczasz...
Chcę się uwolnić
Ty nadal mnie trzymasz ...
Ściskasz mnie tak mocno żebym tylko
nie uciekła...
nie poleciała jak
biały gołąb żebym się nie ulotniła
Chcesz tylko żebym przy tobie była...
Lecz ja nie mogę...
nie jestem ptakiem
ani innym stworzeniem tylko
człowiekiem...
Pozwól mi odejść ...
wiem jak to boli...
Nie chcę cię ranić ...
jestem dla Ciebie
całym Sercem które bije tylko w tedy kiedy
jestem przy tobie....
Ja to wszystko wiem ...
Ale jak mnie kochasz to pozwól mi odejść
po prostu odejść bez słowa...
Komentarze (2)
Podobnie jak Kryha, dodam jeszcze, że wielokropków
tyle szpeci wiersz, są bezzasadne. Wielokropek się
używa w konkretnym przypadku.
Jest parę niedociągnięć , ale to pierwszy Twój wiersz
Jadźka więc nie będę się wymądrzać. Pisz jak najwięcej
na pewno się wyrobisz.