Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pożycz mi płuca - zbyt osobiście.

Tekst może wydawać się za długo, ale nie pisałam tego po to by ktoś mi zarzucił, że.. użalam się czy coś.. tylko by zrozumiano, że codziennie przechodzimy koło ludzkich tragedii.

Chciałbyś ze mną porozmawiać.. A ja Ci mogę opowiedzieć...
Mogę zdradzić Ci, że znam tych którzy poznali życie..
Mogłabym opowiedzieć Ci o prawdziwej przyjaźni..
Nie o tych fałszywych twarzach, przez które będziesz cierpieć..
O tym, że czasem lepiej warto zastanowić się dwa razy..
Mogę powiedzieć Ci, że od ran bolą bardziej wspomnienia..
Nie chcę opowiadać o tym jak bardzo czasem coś mnie boli..
Ale powiem Ci to, czego nie mówiłam nigdy nikomu...
Wiesz co jest w stanie nas z tego bólu wyzwolić?
Tylko miłość, ale ta o którą musisz dbać..

Widzisz różnica między nami jest nie taka wielka..
Ja po prostu nie piszę o tym co wszyscy...
Piszę o tym tak jak oni - tylko trochę mocniej..
Żebyś poczuł to co czuję ja - kiedy piszę teksty..
I wiesz co to jest? to jest tylko zwrotka o życiu..
Sama nie wiem gdzie leży ta cała prawda..
I nie wiem też w jakim jestem stanie w tym momencie..

Śmieszą mnie te puste teksty o śmierci..
Masz rację - może trochę przesadzam - tu pęka nić porozumienia..
Myślisz, że wychowywałam się w rodzinnym domu..
I w rodzinnym szczęściu, ale nikt nie miał odwagi..
By powiedzieć dziecku, że ojciec chodzi na ku*wy..
A faceci mamy to byli koledzy, którzy dawali jej tylko kasę..
Nie użalam się, ani nie płaczę, ale poczuj to co czułam ja
- mając tylko 7 lat.

Teraz lecę jak ćma po szczęscie do światła..
Obraz mnie - budujesz na domysłach..
Nie chcesz wiedzieć w jakiej formie mam psychikę..
Mówisz, że wiesz o mnie wszystko...
Ale ja coś Ci powiem.. ja już umarłam jako człowiek..
W szkole zawsze ze mnie się śmiali..
Wszyscy mówili, że nigdy nic nie osiągnę..
A teraz sama się już nie chcę domyślać, że prawda jest przykra...
Teraz już wiem, że wszystko zrozumieć jest tak trudno..
Masz za mało odwagi by wprost mi powiedzieć, że pewnie kłamię..
Ale pociesz mnie kiedy przegrywam i ciesz się razem ze mną jak wygram..

Powiem Ci jak było kiedy oni się bawili na imprezie..
Ja błagałam żeby w końcu już przestał..
Żeby przestał mnie gwałcić..
Pamiętam jego śmiech, który wbijał się we mnie...
Ale kilka miesięcy później odczułam radość jak dziecko mnie kopało..
I pamiętam dzień, w którym miało pojawić się na świecie..
I głos lekarza "przykro mi.. ale nie mogliśmy zrobić nic"..
I teraz jestem pewna, że wspomnienia bolą bardziej niż rany..

I często zapominam gdzie są te cele, które kiedyś sobie postawiłam...
Wiem, że nie umiem krzyczeć na tyle głośno by wszyscy przyjaciele..
Którzy są tam na górze - mogli mnie usłyszeć.
I powiedz mi teraz czy ten plan jest ułożony na tyle precyzjnie..
Żeby powiedzieć, że każdy żyję na tyle równo..
I że każdy może głośno krzyczeć jak bardzo jest mu źle..

Staram się zrozumieć - siedząc gdzieś na jednym z wieżowców Warszawy
- to wszystko o czym nie potrafię zapomnieć..
I nade mną wisi w tym momencie wszechświat..
Miejsce, w którym ponoć jest lepiej..
I teraz powiem Ci, że po mnie zostanie tylko ten tekst..
Tutaj gdzieś - ostatnie piętro w warszawie.

Nie dbałam o stylistykę, bo to miał być tekst o tym co czuję. Dziękuję tym, którzy pomogli wyjść mi z g*wna - jakimi są narkotyki.

autor

1805

Dodano: 2011-05-05 20:02:44
Ten wiersz przeczytano 765 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Biały Klimat Dramatyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

WiecznaiTajemnicza WiecznaiTajemnicza

Cieszę się, że powiedziałaś, co Ci leży na duszy i
podziwiam w Tobie to, że jakoś dałaś sobie radę.
Przeszłość będzie zawsze nas gnębić. Chciałoby się o
niej zapomnieć, lecz to niemożliwe. Jednak można z nią
żyć. Nie poddawaj się nigdy. Patrz na jasną stronę
życia i wierz, - jak przyjdą złe chwile, w których
pomyślisz sobie, że lepiej żeby mnie tu nie było - że
na świecie są ludzie, którzy mogą Ci pomóc. Pozdrawiam
:)

Czatinka Czatinka

Dobrze, że wyrzuciłaś to z Siebie. Możesz zacząć od
nowa żyć inaczej, po swojemu, bez tej złej przeszłości
.

ekumene ekumene

Bardzo dobry wiersz jesteś niczym falująca gałązka na
wietrze:) Prawdziwą transplantację przeżywa ten kto
potrafi gdy mu zabiorą płuco oddać i nerkę... Czasem
drugi człowiek któremu możemy pomóc, nawet ten
umierający w hospicjum może być dla nas zbawieniem gdy
tracimy sensowność istnienia... Jest jeszcze czas
walcz o życie!! :)

Iskierka@ Iskierka@

Witaj, na początku myślałam, że to tylko fragmenty
wielu żyć, bo przecież często tak jest, że są
tragedie... Jesli sama to przeszłaś, to jestem pełna
podziwu,ale nie klaskania jak w cyrku... Po prostu
podziwiam ludzi, którzy wychodzą z uzależnień
wszelkiego rodzaju... Często ludzie jak roboty są
obojętni... Czekam na dalsze Twoje wiersze, czy
opowiadania...
Pozdrawiam i życzę, Ci już tylko coraz lepszych dni
:))))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »