Pracoholicy
Bez nich
ziemia pomyli kroki
w swym tańcu
wokół peryferyjnej gwiazdy
Splączą się pory roku
drozd
nie uwije gniazda
w zaroślach leszczyny
nie wyroją się pszczoły
z łąk znikną
mniszki
a Koloseum
złoży się jak domek z kart
Nieocenieni
niezastąpieni
permanentnie zagonieni
niedorzeczni
od mrówczej uzależnieni
krzątaniny
Proszę
weźcie sobie wolne
zastopujcie
pomyślcie o tym co ulotne
życie jak sen jest krótkie
i nawet Ten
który w każdej nanosekundzie
podtrzymuje miriady światów
w istnieniu
odpoczął siódmego dnia
Komentarze (4)
Każdy potrzebuje odpoczynku... refleksyjny wiersz...
trafne porównania, przekonywujący i z dobrą puentą :)
Miriady to niezliczona, ogromna liczba, mnóstwo - stąd
miriady światów.
"miliardy" - fajny tekst, moze w końcówce nie
potrzebnie moralizuje, moze lepiej byłoby pokazać
przykład stworzenia bez wskazywania drogi czytelnik
sobie ją odszuka ;) - pozdrawiam :)