Pragnę Cię !
Widziałam w życiu wiele,
najbardziej mi utkwiło,
co stało się w kościele,
gdy sporo ludzi było.
Nie wiem jak opowiedzieć,
to co tam zobaczyłam.
Musieli byście wiedzieć
jak bardzo się zdziwiłam.
Więc zacznę od początku,
jak szedłeś do spowiedzi.
W tym całym swym porządku
wyznać co w sercu siedzi.
No i zdenerwowałeś,
księdza, który spowiadał.
Przy wszystkich oberwałeś,
każdy o Tobie gadał.
Wszyscy odtąd wiedzieli
co takiego zrobiłeś.
A zrobiłeś co każdy,
w swej drodze pobłądziłeś.
I powiedz teraz Boże.
Jak iść tu się spowiadać,
by móc Ciebie przyjmować?
Brak słów i szkoda gadać.
Komentarze (10)
Intryguje Twój wiersz, choćby przez "to" co
zobaczyłaś, a nie powiedziałaś :) Ale czasem przez
nasze uczynki, zbyt wielki wtyd czujemy, by je
wyznać...
Czas nalepszy lekarz sam podsunie rozwiązanie. A na
razie żyj w zgodzie z własnym sumieniem.
...całe życie mówię moim dzieciom,ksiądz to nie Pon
Bóg...to nie dla księży chodzi się do kościoła tylko
po to żeby być na mszy świętej,
to nie dla księży idziesz do spowiedzi tylko dla
siebie żeby być przygotowaną ...ale przede wszystkim
żeby przeprosić za grzechy...jeżeli ktos żałuje za
grzechy nie ma powodu żeby nie dostał
rozgrzeszenia...to księża są dla ludzi a nie
odwrotnie...
Jestem przeciwnikiem spowiedzi, została ona wymyślona
przez kościół by spełniać rolę klasycznego wywiadu. U
pierwszych chrześcijan nikt nie znał tej formy,przez
setki lat .
idź do innego kościoła, najlepiej do zakonników. to
inni ludzie, tacy jak my. nie noszą w sobie pychy...
pozdrawiam ciepło :)
Pan Jezus czeka na Ciebie..pomódl sie w skupieniu,a
ksiądz nie gryzie..
tak to bywa gdy ktoś w imię Boga rości sobie prawo do
oceniania innych - Przykre
Nie jestem katolikiem więc w zasadzie nie powinienem
się wtrącać
Pozdrawiam
Niektórzy kapłani przynoszą więcej szkody niż pożytku.
Lepiej wybierać "sprawdzonego":)
Marlenko, ja bylam wczoraj:). I 1,5tygodnia temu
też:). I jesli sie boisz, poproś Matke Bożą o wsparcie
o pomoc. Pan Jezus czeka na Ciebie, wyobraź sobie, że
to On Cie słucha w konfesjonale. Więc idź i nie bój
się:). Odwagi!:)
Spowiedź jest tajemnicą a ludzie i tak swoje lepiej
wiedzą, zamiast się modlić na cztach wciąż siedzą ;-)