Prawda
Mój normalny dzień to płacz i wspomnienia.. Czasem tylko skryte marzenia..
Skończył się kolejny etap w życiu Twoim,
kończy się kolejny w moim.
Ty zapomnisz, już nie wspomnisz..
Ja zapamiętam bo ty się boisz.
Żyć będziemy koło siebie.
Ty będziesz się śmiać,
ja będę płakać.
Będziesz bawić się,
ja będę kochać Cię..
Ty rozkwitasz na sokach trujących..
Ja więdnę od kolców Twoich..
I nie będzie inaczej!
I nic tego nie zmieni!
Bo nie dano nam innego prawa,
prócz cierpienia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.