Prawdzie w oczy
gdy przyjdzie prawdzie spojrzeć w oczy
musisz wytrzymać pod jej naporem
głos mdleje, drży serce, myśl krzyczy
całe swe życie przeżyłeś z uporem
zabrakło sił na nieuniknione
nawet przyjaciel twój adres zgubił
i choć mocarzem byś był, skończone
tracisz nadzieje, że ktoś cię lubił
sam pozostałeś na końcu drogi
życie minione z wspomnień bagażem
zacznij rozliczyć się z nim bez trwogi
jesteś sam, nie ma wspólnego razem
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2006-04-12 07:12:34
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.