Prawdziwy mężczyzna
Jest zawsze!
...Wtedy, gdy wydaje ci się, że jesteś
sama.
Wtedy, gdy wyciskasz chusteczkę mokrą od
łez.
Wieczorem, gdy zwijasz się na łóżku w
kłębek,
próbując usnąć spokojnym snem.
I rankiem, gdy przy twoim stole, śniadanie
jesz,
patrząc na drugie, puste krzesło.
Choć jego postaci brak, ty czujesz jego
ciepło,
słyszysz słowa i w myślach
realny nadajesz mu kształt.
Mężczyzna twoich marzeń.
Jego obraz tworzysz co dnia:
wyimaginowanych sytuacji,
splotów zdarzeń, co dzieją się w Tobie,
jak naprawdę...
A jego prawdziwej postaci wciąż brak!
napisany 2006-05-29
Komentarze (5)
Piękny wiersz. Nie raz chce się być takim mężczyzną,
ale jej nie ma i nie chce być, pozdrawiam :)
Monika ma racje, ale jak niema w realu to dobry i
taki, sama świadomość że jest to już coś...Piękny -
Jak zwykle zresztą;) Miłego dnia.
Miłego dnia Wszystkim życzę... I pozdrawiam
serdecznie.
Ansamble
Za wodzirejem Wiatrem w szalonym tańcu,
koronkowe suknie białych płatków
w Marcowych harcach.
... W dół i w górę i w dół..
I nim wykręcą ostatni Piruet,
by bielą pokryć parkiet
Słońce znów wyjrzy zza chmur,
ot tak na jeden uśmiech,
topiąc Ich kryształową strukturę.
*****
Spacer
W półmroku jeszcze czuć
świeży zapach promieni słońca.
W pamięci jeszcze radość pogodnych chwil.
- Od jutra deszcz i słota.
I już się wypełniło lato.
Ostatni jego dzień
dogasa w świetle latarni,
co rzędem stoją aż po nocy czerń,
rozświetlając aleje blaskiem.
Na spacer ze mną pójdź
- stąd aż do Księżyca.
Będziemy w naszych cieniach postaci
minione Lata dni czytać.
Chyba lepszy żywy z ułomnościami niż wymarzony*
nieosiągalny...
Pozdrawiam :0
Fajne pozdrawiam