Prawo pierwszej miłości
Kiedy nie w porę wraca na myśl, kiedy dawno minęła, kiedy już nic nie znaczy...
Pierwsza, najprawdziwsza,
Księżyc był wtedy w pełni,
ogromny, jak nigdy potem,
Pocałunków bez końca,
jak na pożegnanie,
jak na pożegnanie...
Nie Tobie ja,
nie Ty mi.
Księżyc ogromny w pełni
przy każdej pełni będę pamiętać
i pożegnanie,
i pożegnanie.
...smutek, gorycz, żal...
autor
Trom
Dodano: 2007-10-07 23:06:03
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.