PRĘCICHO
Cicho, cicho, cicho, cicho,
Wystaje z łóżka pręcicho.
Sterczy w górę nadzwyczajnie
I dźga w "de" nieobyczajnie.
Jak ja teraz się położę?
Gdzie ja na noc członki złożę?
Może dzielny kowal Zdzicho
Upierniczy to pręcicho.
Albo jakaś śmiała dama
Zrobi sobie dobrze sama
I wprowadzi się w stan błogi
Biorąc sterczek między nogi.
Cicho, cicho, cicho, cicho,
Wystaje z łóżka pręcicho.
Niech już sterczy bez obrazy,
Bo powiększy się trzy razy.
Jakoś sobie z tym poradzę,
Choć metody wam nie zdradzę.
* * *
Niech to teraz porwie licho,
Ktoś prze cicho na pręcicho.
Komentarze (2)
ha ha ha ubawiłam się zgadzam się z Elą treść
niewybredna ale zabawa przednia
Treść mało wybredna, ale uśmiałam się szczerze ;-)