Preferans
odkurzamy starocie... ciąg dalszy...
dziś wspomnę rozrywkę
jak dawniej bywało
zimą wieczór długi
w karty się grywało
sąsiad do sąsiada
nie na żadne Party
szedł ot tak po prostu
pograć sobie w karty
w karty sobie pograć
wieści opowiedzieć
w dobrym towarzystwie
miło jest posiedzieć
jedni grali w „Wojnę”
stawiali Pasjansa
myśmy jak przystało
grali w Preferansa
gra ma swą tradycję
tak jak nasza wioska
przy tej grze znikała
z głowy wszelka troska
pieniądze do puli
na stół rzucaliśmy
i przez wieczór cały
je rozgrywaliśmy
na stawki nie duże
bo w tym o to chodzi
by czas mile minął
nikomu nie szkodzić
lata już nie grałem
łza się w oku kręci
choć kiedy tam jestem
to mam wielkie chęci
by usiąść do stołu
grą się rozkoszować
i powiedzmy szczerze
tradycję zachować
wypowiem ze wstydem
pewną moją troskę
od wtedy nie grałem
gdym opuścił wioskę
i sam nie grywałem
synów nie uczyłem
ciągłości tradycji
tu nie dopatrzyłem
ale jeszcze myślę
choć już nie są mali
nauczę niech wiedzą
w co przodkowie grali
a tych co grywali
gdy się trafi szansa
zapraszam do siebie
na grę w Preferansa.
Tomek Tyszka
2 01 2012 Hull
Komentarze (22)
Na wsi gospodarze starali się by szybciej obrządzić
dobytek, i wtedy schodzili się sąsiedzi, zażarci
gracze i dawaj w tysiąca grać. Czasem aż stół dudnił
od walenia ręką w której trzymano kartę. Często
takie gry kończyły się sporami. Pozdrawiam mile Tomku.
oj jaka szkoda że nie znalazłem towarzystwa na
partyjkę Preferansa...
dziękuję wszystkim miłym gościom za odwiedziny:)
Tomeczku nie ma to jak wpasc do Ciebie w odwiedziny
Zaraz wracają wspaniałe wspomnienia i świat się
radosnym staje :)
Też grałam w karty było super :)))))))
Pogodnie pozdrawiam życząc dobrej nocy :)
Piękne wspomnienia :)
Ja lubiłam patrzeć jak mama, czy też dziadek grywali w
Tysiąca, nawet pamietam, że kiedyś i ja z nimi
partyjki rozgrywałam:) achhhh, az mi sie zebrało na
wspomnienia ...
Pozdrawiam cieplutko ;)
Superr
W życiu każdego mężczyzny przychodzi czas na powrót do
korzeni ;)
Zgrabny wierszyk:)
Miłego!
Przeczytałam z uśmiechem.
Dzięki.
-- Tomku, przywołałeś moje wspomnienia z dziecięcych
lat.. mam trzech starszych braci.. oj działo/grało
się wieczorami...
- miłego... :)
miłe wspomnienia a tradycja warto kultywować
Pozdrawiam serdecznie:)
Miło mięć fajne wspomnienia...W preferansa nie
grywałam ale w remika
pozdrawiam
Mile wspomnienia pozdrawiam
Ja sama grywałam z ojcem w pokera, oczko itd. Twierdzę
otwarcie iż nawet szachy kształtują charakter.
super...kto gra w karty to ma łeb obdarty:) miłego
dzionka Tomku
pięknie zatrzymałeś czas w tym uroczym wierszu
podtrzymaj tradycję i naucz młode pokolenie tej
towarzskiej gry
serdeczne pozdrowienia