Próbuje zebrać
za ścianą kwitnie wiosna
niepodobna do innych
przed domem pies otulony
w umykające echo rozmów
próbuje zebrać wszystko
w jedno zawisłe marzenie
pozostawiony na drodze
obrót głowy na pożegnanie
samotność wstrzykiwana w żyły
precyzją słów wydobytych z książek
wstrząs mózgu sprzeczność myśli
szyby wypełnione odległością
słońce wypala ślady czasu
trudno patrzeć w niebo
dotykając jeszcze ciepłych marzeń
rysuję dojrzałe kształty południa
czas nieobecny wlewa się na papier
świadome snują się w sennej
dolinie cierpliwe melodie pamięci
układam w kieszeniach wierszy
autor
topor
Dodano: 2010-02-17 12:14:09
Ten wiersz przeczytano 421 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Jest dobry Wypowiedź dokładnie określa stan pięknie i
logicznie opisany i refleksje daje w wierszach
"samotność wstrzykiwana w żyły
precyzją słów wydobytych z książek"
A mnie zachwycił tenfragment.
"za ścianą kwitnie wiosna
niepodobna do innych " - ten fragment jest bardzo
dobry:)